czwartek, 5 listopada 2015
Amarantus bio - dlaczego warto go jeść?
Znacie amarantus? Jeśli nie to warto zapoznać się bliżej z tą rośliną ponieważ ma ona wiele właściwości zdrowotnych.
Amarantus pochodzi z Ameryki Południowej, doceniany był już przez Majów, Inków i Azteków. Roślina ta jest jedną z najstarszych i najbardziej pożywnych. Amarantus bio zawiera więcej wapnia niż mleko, więcej błonnika niż owies, a także więcej magnezu niż czekolada. Amarantus znajdziemy także pod nazwą szarłat.
Co jeszcze znajdziemy w tej cennej roślinie? Znajdziemy potas, cynk i fosfor., a także aminokwasy takie jak lizyna. Warto także wspomnieć, że skrobia, która znajduje się w amarantusie jest lekkostrawna, dzięki temu świetnie nadaje się dla osób, które dbają o linię. Sprawdzi się również u osób z wysokim cholesterolem, zawiera kwasy GLA, które wpływają na jego obniżenie. Podsumowując jest zdrowy, sycący i nietuczący. Ja doceniam amarantus, dlatego też staram się wplatać go do moich codziennych jadłospisów.
No właśnie jak możemy zastosować go w kuchni? Amarantus bio możemy dodać praktycznie do wszystkiego, do sałatek, zup, dań obiadowych. Będzie genialnym dodatkiem do porannego musli, jogurtu czy pasty kanapkowej. możemy dodać go również do sosu lub deseru. A to mój ulubiony przepis: pół szklanki mleka, pół szklanki amarantusa, łyżeczka dżemu i ulubione owoce. Amarantusa zalewamy mlekiem, gotujemy przez około 20 minut, dodajemy dżem, ulubione owoce i możemy jeść :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz